GWARANCJA CHARAKTERU
Jeśli uważamy umysł nie za niebezpieczeństwo, ale za przewodnika dla uczuć, jeśli nie uważamy go ani za gwarancję charakteru, ani za jego niewątpliwe zagrożenie, jeśli teorię uznajemy za służebną, ale niekoniecznie podporządkowaną praktyce czy gorszą od niej, i jeśli nasze aspiracje demokratyczne określamy w tak realistyczny i możliwy do obrony sposób — wszystkie te rzekome antagonizmy tracą swoją siłę. W dość ogólnej formie, w jakiej ją przedstawiamy, sprawa ta może się wydawać niewątpliwa, ale historycznie wydawała się niewątpliwa tylko nielicznym; pewne tendencje społeczne w naszej historii usuwały intelekt z jego miejsca pośród innych cech ludzkiej osobowości i uważały go za szczególnego rodzaju grzech.